Wielu inwestorów rozważa zakup domu z rynku wtórnego i gruntowne wyremontowanie go. Może to być sposób na obniżenie kosztów wymarzonego lokum i nabycie domu z duszą. Z drugiej strony istnieje duże ryzyko niedoszacowania kosztów i niedokończenia prac. Czy odnawianie domu wzniesionego pół wieku temu ma sens? Szukamy odpowiedzi na to pytanie.
Remont starego domu – bilans zysków i strat
Znalezienie i zakup wymarzonego domu może pochłonąć wiele czasu. Chcąc zmieścić się w dostępnym budżecie i nie rezygnować ze swoich pomysłów, trzeba wziąć pod uwagę różne rozwiązania. Remont domu z lat 70. jest jedną z ciekawych możliwości, jednak obarczoną sporym ryzykiem.
Co możesz zyskać, decydując się na remont? Większość inwestorów motywują potencjalne zyski finansowe. Zakup budynku do remontu i jego odnowienie może kosztować mniej niż wybudowanie nowego domu. Bardzo często stare domy są zlokalizowane w ciekawych miejscach i mają oryginalny wygląd. Nie musisz martwić się też większością spraw formalnych, takich jak pozwolenie na budowę, czy załatwianie przyłączy mediów.
Domy z lat 70. w większości mają prostą geometryczną bryłę. Może to prowadzić do pewnych ograniczeń jeśli chodzi o zagospodarowanie wnętrza i zewnętrznej części budynku. Biorąc pod uwagę charakterystykę budowy w latach 70. i dostępność materiałów budowlanych, możesz spotkać się także z niespodziankami konstrukcyjnymi. Pamiętaj też, że nawet po remoncie dom nie podniesie mocno swojej wartości. Jeśli liczysz na szybką odsprzedaż z zyskiem, możesz się zawieść.
Kiedy warto zdecydować się na remont domu z lat 70.?
Osoby długo działające w branży nieruchomości doskonale wiedzą, że na rynku wtórnym perełki zdarzają się sporadycznie. Nie oznacza to, że masz przestać szukać domu utrzymanego w dobrym stanie technicznym. Wybierz obiekt, którego zakup i potencjalny remont okażą się tańsze, niż wybudowanie nowego. Jeśli znajdziesz budynek w dobrym stanie i dosyć tani, zdecyduj się na niego. Może cię zachęcić też budynek wymagający poważnego remontu, jednak w zaskakująco niskiej cenie.
Decyzja o zakupie domu do remontu może wynikać też z innych korzyści związanych z zakupem nieruchomości. Może budynek znajduje się na dużej działce otoczonej sadem lub w ciekawej lokalizacji. Poszukaj na nim ciekawych rozwiązań architektonicznych, a nawet sprawdź jego historię. Wartością dodaną może być nawet świetny dojazd lub inne ważne dla ciebie cechy.
W tych sytuacjach unikaj generalnego remontu!
Remont domu z lat 70. nie zawsze jest dobrym pomysłem. Lepiej unikać tego, jeśli stan techniczny budynku pozostawia wiele do życzenia. Nie musisz wykonywać specjalistycznych ekspertyz, żeby ocenić kiepski stan budynku. Zwróć uwagę na następujące rzeczy:
- Namoknięte mury – mokre ściany i widoczne ślady grzyba w zasadzie eliminują budynek z remontu. Można wykonać od nowa izolację i osuszyć budynek, jednak koszt będzie bardzo wysoki.
- Pęknięcia stropów i ścian – mogą świadczyć o naruszeniu konstrukcji nośnej. Tu potrzebna będzie ekspertyza techniczna specjalisty.
- Różnice względem projektu – nie stanowią większego problemu, jeśli dotyczą układu pomieszczeń wewnątrz. Znacznie gorzej będzie, jeśli inne będą wymiary zewnętrzne, materiał, czy przebieg instalacji. Jedna wychwycona różnica może zwiastować więcej problemów.
- Opieka konserwatora – uznanie budynku za zabytkowy nie eliminuje go z remontu, jednak opieka konserwatora znacznie utrudni zaaranżowane domu w wybrany przez siebie sposób.
Zakup i remont domu z lat 70. to inwestycja obarczona dużym ryzykiem. Same prace mogą mocno odbiegać od tego, jak zaplanujesz je na początku. Dlatego do remontu wybierz tylko budynek, który zachwyci stylem, lokalizacją lub innymi aspektami. Najlepiej taki, który kupiłbyś bez względu na cenę. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości i obawy, lepiej oszczędź sobie nerwów i zrezygnuj.